Podwyżki cen prądu dla firm
Jeszcze do niedawna własna energia z fotowoltaiki była głównie ciekawym i korzystnym sposobem na ograniczenie wydatków. Dziś, w dobie ogromnych podwyżek cen energii, dla wielu przedsiębiorstw instalacja fotowoltaiczna może przesądzić o opłacalności prowadzenia działalności gospodarczej. Co warto wiedzieć o energii ze słońca dla biznesu i dlaczego decyduje się na nią coraz większa liczba przedsiębiorców?
Wzrost cen gazu o 54 proc. i cen prądu o 24 proc. to tylko część wysokich podwyżek, które przyniósł 2022 rok. Odpowiadają za to m.in. wzrost cen hurtowych energii elektrycznej przy zawieraniu kontraktów, wysokie ceny zakupu praw do emisji CO2 oraz rosnąca inflacja. Warto jednak pamiętać, że zmiany te dotyczą klientów indywidualnych, którzy podlegają regulacjom Urzędu Regulacji Energetyki (URE). Na taką osłonę nie mogą liczyć samorządy i przedsiębiorcy, którzy otrzymają jeszcze wyższy rachunek. Dodatkowo nie przysługuje im dodatek osłonowy, który zaoferowany zostanie najbiedniejszym gospodarstwom domowym.
Jak obniżyć koszty prowadzenia firmy? Fotowoltaika w biznesie.
Niedawne prognozy mówiły o wzroście ceny prądu o 100 proc. do 2030 roku. Po 1 stycznia 2022 rzeczywistość wielu firm jest znacznie gorsza, a podwyżki cen energii o kilkadziesiąt procent stały się faktem. Jeszcze gorzej wygląda sytuacja cen gazu, gdzie podwyżki sięgają kilkuset procent. Wynika to z faktu, że ceny dla energii elektrycznej i gazu dla przedsiębiorców nie podlegają regulacjom i są oparte o mechanizmy rynkowe, a te, łagodnie ujmując, nie są optymistyczne.
Kontrakty zawierane na Towarowej Giełdzie Energii (TGR) są nawet dwukrotnie wyższe niż przed rokiem. W listopadzie 2020 roku cena 1 MWh wynosiła 242 zł, natomiast rok później wzrosła do 460 zł. Równie dużym powodem do niepokoju jest dynamika zmian, która utrudnia planowanie wydatków w firmie. Działalności oparte na eksploatacji urządzeń elektrycznych i gazowych mogą, z dnia na dzień, stracić swoją rentowność.
Nie wszystkie niekorzystne umowy da się wypowiedzieć. Zmiana dostawcy energii często przynosi oszczędności, ale w obecnej sytuacji uzyskanie niższej ceny jest trudne. Z tego względu coraz większa liczba przedsiębiorców decyduje się na uniezależnienie od cen prądu, czyli na montaż instalacji fotowoltaicznej. Dobrze dobrana elektrownia słoneczna pozwala zaspokoić bieżące zapotrzebowanie na prąd, jak i wypracować nadwyżkę. Raty za fotowoltaikę są stabilne i nie podlegają tak gwałtownym zmianom jak ceny prądu, dlatego pozwalają lepiej zaplanować firmowe wydatki.
Instalacja fotowoltaiczna od OZE Biomar na dachu hali produkcyjnej firmy Bagomar
Szybki zwrot z inwestycji w fotowoltaikę
Z zalet darmowego prądu ze słońca korzystają już różne branże: rolnictwo, fabryki, magazyny, linie produkcyjne i sklepy. Panele fotowoltaiczne zainstalowane na dachach budynków lub na gruncie firmowym to coraz częstszy widok w Polsce. Fotowoltaika, która dawniej była głównie ciekawostką i sposobem na lokatę kapitału, dziś stanowi jeden z podstawowych sposobów na ochronę przed galopującymi cenami prądu. Aby obliczyć korzyści, wystarczy sprawdzić moc przyłączeniową oraz zużycie energii za ubiegły rok. W ten sposób można zaprojektować instalację dopasowaną do zapotrzebowania działalności gospodarczej i wyliczyć koszt miesięcznych rat.
Najciekawszym aspektem jest szybkość zwrotu z inwestycji. Już w poprzednim roku, gdy ceny prądu były znacznie niższe, przeciętny okres zwrotu wynosił 5-8 lat. Biorąc pod uwagę, że dobrej jakości moduły fotowoltaiczne bez trudu wytrzymują okres 25-30 lat używania, przez długi czas energia produkowana ze słońca jest w pełni darmowa. Warto dodać, że z roku na rok spłata kredytu i tak stawałaby się coraz bardziej korzystna. To zasługa inflacji oraz rosnących cen prądu. Zmiany z 1 stycznia 2022 roku przyspieszyły jednak ten efekt. Opierając wyliczenia na aktualnych cenach prądu, w wielu przypadkach amortyzacja kosztów spadnie nawet poniżej 5 lat. Dodajmy do tego preferencyjne kredyty, dotacje czy leasingi operacyjne, a w firmowej kasie uda się zaoszczędzić dużą ilość pieniędzy.
Panele od OZE Biomar na hali firmy Styropak
Dotacje na fotowoltaikę w firmie
Omawiany powyżej wariant uwzględnia stuprocentowe udziały przedsiębiorstwa w kosztach. Dzięki tanim kredytom i korzystnym leasingom jest to i tak korzystne finansowo, ale warto pamiętać, że oferowane są również rządowe dotacje. Dopłatę do fotowoltaiki na firmę można uzyskać z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, która przyznawana jest przedsiębiorcom instalującym moduły PV o mocy wyższej niż 50 kWp. Dofinansowanie jest bardzo duże, bowiem wynosi od 70 do 85 proc. W praktyce może wynieść nawet kilka milionów złotych.
Korzyści z własnej energii elektrycznej to nie tylko niższa cena rachunku za prąd, ale i możliwość odliczenia kosztów. Za zakup instalacji fotowoltaicznej można odliczyć pełny podatek VAT, czyli 23%. To inwestycja firmowa, więc pomniejsza wysokość podatku dochodowego tak samo, jak inne firmowe zakupy. Comiesięczny koszt z leasingu operacyjnego, odliczony od podatku dochodowego, to dla wielu firm kolejna ważna zaleta własnej instalacji PV.
Koniec systemu opustów – jak wpłynie to na ceny prądu w przedsiębiorstwach?
Do połowy 2019 roku przedsiębiorcy rozliczani byli na zasadach rynkowych Oznacza to, że nie mogli skorzystać z net-meteringu, dostępnego dla klientów indywidualnych. Nadwyżki wyprodukowanego prądu odsprzedawane były dystrybutorowi po cenach rynkowych, a w przypadku niedoborów energii elektrycznej należało opłacić ją po aktualnych stawkach cen prądu. Takie rozwiązanie było mniej korzystne finansowo niż net-metering, w którym można wykorzystać 80% (lub 70%, w przypadku instalacji większej niż 10 kWp) oddanej energii w późniejszym czasie.
Rozliczanie w systemie opustów (net-metering), pozwala niejako odłożyć wyprodukowaną energię i przechować ją na przyszłość, by wykorzystać w momentach większego zapotrzebowania. Sieć energetyczna pełni tu rolę wirtualnego magazynu energii, dzięki czemu zwalnia przedsiębiorcę z konieczności inwestycji w drogie akumulatory. Oczywiście energia w systemie opustów nie jest fizycznie przechowywana, a udostępniana innym. Przedsiębiorca może jednak odebrać ją w ciągu roku, np. nocą lub zimą, gdy produkcja energii przez fotowoltaikę jest niewielka.
Taka klasyfikacja przedsiębiorcy jako prosumenta nie potrwa jednak długo. Nowelizacja przepisów o OZE wejdzie w życie już 1 kwietnia. Wprowadzi ona zasadę net-billingu, czyli systemu odsprzedaży i zakupu energii elektrycznej w cenach rynkowych. Ze starych zasad rozliczenia fotowoltaiki, czyli z systemu opustów, będą mogli jeszcze skorzystać ci, którzy złożą kompletny i poprawny wniosek o przyłączenie mikroinstalacji fotowoltaicznej do 31 marca 2022. Co zaś najważniejsze, przedsiębiorcy i klienci indywidualni będą mogli rozliczać się na tych zasadach aż przez 15 lat, licząc od pierwszego momentu wprowadzenia energii do sieci.
Firma Klimor Sp. z o.o. z Gdyni już obniżyła koszty energii elektrycznej inwestując w zieloną energię ze słońca
Net-billing a własna energia dla biznesu
Czy oznacza to, że po 31 marca 2022 roku fotowoltaika stanie się mniej opłacalna?
Net-billing niewątpliwie zmieni zasady rozliczania darmowej energii ze słońca. Przede wszystkim zwiększy się autokonsumpcja energii elektrycznej w przedsiębiorstwach i gospodarstwach domowych. Odsprzedawanie wyprodukowanego prądu będzie mniej opłacalne, co zachęci inwestorów do wyboru mniejszej mikroinstalacji, odpowiadającej bieżącym potrzebom. Mniejsza liczba modułów sprawi, że produkowana energia będzie wykorzystywana w pełni, a ewentualne niedobory zostaną uzupełnione z sieci. Taki model wykorzystywania prądu z fotowoltaiki nie przeciąży sieci, a także nie będzie skłaniał do nadmiernej konsumpcji energii.
Niższy koszt instalacji może być natomiast okazją do tego, by zainwestować we własne magazyny energii, które nie tylko pozwolą wykorzystać własny prąd, ale i zabezpieczą firmę na wypadek przerw w dostawie. Dominujące obecnie instalacje on-grid, ściśle współpracujące z siecią przesyłową, w razie awarii i tak nie mogą zasilać budynku. W dobie rosnącego ryzyka blackoutem jest to coraz ważniejszy aspekt.
Wzrost cen prądu nie bedzie tak odczuwalny dla firmy Rockwool. Instalacja fotowoltaiczna o mocy 50 kWp ograniczy podwyżki nałożone przez urząd regulacji energetyki. Ograniczy także poziom emisji dwutlenku węgla.
Popularność instalacji PV wyraźnie pokazuje, że zielona energia ze źródeł odnawialnych to już nie tylko moda, ale i realne wsparcie dla firm. Korzyści ekologiczne idą coraz mocniej w parze z oszczędnościami. Z racji skali i możliwości odliczenia inwestycji od podatków w przedsiębiorstwach są one jeszcze wyższe niż w przypadku gospodarstwa domowego. Kluczem do wysokich oszczędności jest jednak umiejętne dobranie instalacji, w czym pomogą specjaliści OZE Biomar.
Dobrze zaprojektowana mikroinstalacja fotowoltaiczna dla firm pozwoli zmniejszyć rachunki za prąd nawet o 60% -70%